Ocena 10/10. Odrobinkę słabszy niż pierwszy sezon, ale to tylko dlatego, że pierwszy był naprawdę genialny
Najbardziej wzruszająca scena:
-T-bag decydujący się uwolnić Susan
- Sara oddająca się w ręce Mahona, żeby umożliwić Michaelowi ucieczkę
- Michael oddający się w ręce policji, żeby ratować Sarę
- telefon Mahona do Pam
- rozmowa Sary i Michaela w pociągu
- bójka Michaela i Linka
- śmierć ojca Sary
Najbardziej zaskakująca scena:
- Kellerman pojawiający się w sądzie
- Sara zabijająca Kima
- osiedle zbudowane na miejscu silosa
- śmierć Johna i Tweenera
- Kellerman zmieniający stronę
- Sucre uciekający z plecakiem
Najsmutniejsza scena:
- śmierć Świrusa
Zdecydowanie najmocniejszym punktem sezonu jest Alex, genialna postać. Podobały mi się bardzo wzajemne próby przechytrzenia jego i Michaela. Niezmiennie na plus wątek Sary i Michaela - delikatne przejście od żalu i "nie chcę Cię więcej widzieć" do poświęcenia za ukochaną osobę.
Dobrze przemyślane poszukiwania kasy i droga do Utah, gdzie w końcu wszyscy się spotykają. Cała akcja z odkopywaniem pieniędzy świetna.
W sumie jedynym mankamentem sezonu jest brak tego więziennego klimatu, do którego już zdążył się człowiek przyzwyczaić. Akcja momentami była nieco przydługa, w porównaniu z poprzednim sezonem jednak trochę mniej emocji ;-)